Witam Cię serdecznie i spokojnie! ;) Kontynuujemy pierwszą z trzech serii dotyczących dróg do pokoju, szczęścia i sukcesu! Zajmujemy się pokojem. Link do artykułu wprowadzającego znajdziesz poniżej! ► Seria „100 Dróg” – Wprowadzenie. Części 1-4 znajdziesz klikając na poniższe linki: ► 100 Dróg do Pokoju (1-3) – Przestań próbować zmieniać i kontrolować innych, Przestań chcieć… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! W tym artykule chciałem wyjaśnić na czym polega istota i ważność dość często używanego przeze mnie stwierdzenia – “Każdy mówi tylko o sobie”. Bowiem pojawiło się bardzo dużo związanego z nim niezrozumienia. A nawet wykorzystywania go “przeciwko mnie”. Wyjaśnię ogromne znaczenie tego faktu, z czego wynika i jakie są konsekwencje niezdawania sobie… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! W poprzednim artykule Uczestnik Programu WoP zadał mi pytanie na temat podejmowania decyzji. Jako że tematy niezdecydowania, niepewności są bardzo powszechne, szczególnie w życiu uzależnionych, postanowiłem napisać na ten temat osobny artykuł. Przede wszystkim – co to jest decyzja? Nie wpadnijmy w mentalizowanie i akademicką dyskusję na ten temat. Decyzja to decyzja.… Przeczytaj
Wpis!
W tym artykule opowiem Ci dlaczego odczuwanie, nawet wstydu, jest krytyczne. Jeżeli czujesz wstyd – doskonale! Dzięki temu możesz go odpuścić. Jeżeli go nie czujesz lub uważasz, że nie potrafisz odczuwać wstydu, mam dla Ciebie dobrą informację – możesz! I odczuwasz go ALE… Fakt, że z Twojej perspektywy nie odczuwasz wstydu oznacza, że jesteś nieświadomy… Przeczytaj
Wpis!
Świetny artykuł, czekałem :)
Najpierw były wysokie oczekiwania do drużyny, wychwalali, może nawet na podium, a po porażce – krytyka, ataki, żale itd Jak cienka dla niektórych jest granica pomiędzy “bycie dobrym” a “bycie słabym”. Pokazało to, ze duma jest krucha.
Z niektórych Twoich stwierdzeń wnioskuje, że wierzeysz w świat sprawiedliwy, działa jak prawo.
Ale sytuacja dała mi do myślenia, ciesze sie, ze miała miejsce.
Świetny artykuł, czekałem :)
Dziękuję!
Najpierw były wysokie oczekiwania do drużyny, wychwalali, może nawet na podium, a po porażce – krytyka, ataki, żale, itd. Jak cienka dla niektórych jest granica pomiędzy “bycie dobrym”, a “bycie słabym”. Pokazało to, ze duma jest krucha.
Zgadza się.
Bo duma, jak wszystko ze świadomości zwierzęcej, drenuje energię z zewnątrz. Bo nie wierzy i nie ma uświadomionego wewnętrznego, nieskończonego, pozytywnego źródła. Cały czas więc skupione jest poza sobą – wymaga, oczekuje, walczy, opiera się. A jak ktoś zabierze jego zewnętrzne źródła i je rozczaruje (odczaruje) – od razu ujawniają się niższe negatywności, których już nie da się przesłonić, więc ego sięga natychmiast po to, co zazwyczaj skutkuje – projekcję, atak, obwinianie, użalanie, itd. Bo to ego ludzi w niskiej świadomości kocha doić bez końca.
Z niektórych Twoich stwierdzeń wnioskuje, że wierzysz w świat sprawiedliwy, działa jak prawo.
Nie muszę w to wierzyć, bo ja to wiem i doświadczam na co dzień.
Przypomnę, że wiara potrzebna jest tylko do momentu, gdy się STANIEMY, czyli JESTEŚMY. Czy osoba bogata wierzy, że jest bogata czy potrzebuje wierzyć, że może być? Nie. Nie musi wierzyć, bo JEST bogata. Stała się. To samo u mnie – ja JESTEM, doświadczam tego o czym mówię w każdej sekundzie mojego życia. Nie muszę w to wierzyć. Obserwuję to także wyraźnie w życiach wszystkich ludzi.
Często niemało mnie szokuje jak ludzie nie dostrzegają tych oczywistości.
Ale sytuacja dała mi do myślenia, ciesze się, ze miała miejsce.
Super!
To ogromny skok, gdy w tym, co do tej pory mogło wydawać się tylko negatywne i smutne dostrzegasz dar. Warto teraz przenieść to bezpośrednio do swojej przeszłości i znaleźć w tym, co uznawałeś jedynie za bolesne, smutne, niesprawiedliwe dokładnie również to, że zaczniesz się cieszyć, że miało to miejsce. Bo tak można podejść do WSZYSTKIEGO. Bez wyjątku.
dość głośno było o tym, że Polacy na trybunach przed meczem z Kolumbią albo jeszcze przed stadionem (nie wiem dokładnie) śpiewali coś w stylu “kolumbia tu, kolumbia tam, kolumbia chuja zrobi nam”… to jest właśnie nasz naród. i robili to dorosli ludzie. a teraz uwaga bo coś co was poryje – jeden z youtuberów zajmujący się piłką nożną nagrał i opoiwedział o tym, że po porażce z Kolumbią on płakał i podszedł do niego kilkuletni kolumbijski chłopiec i powiedział po angielsku żeby nie był smutny, ogólnie pocieszał go, dał mu szalik kolumbii a on jemu koszulkę polski. w ogóle pod względem takiej dumy narodowej to jesteśmy chyba największą zakałą tej planety, polacy jadący do anglii i tam zachowujący się jak panowie świata, kibice piłkarscy którzy są gotowi drugiego człowieka zabić bo lubi inny klub
dość głośno było o tym, że Polacy na trybunach przed meczem z Kolumbią albo jeszcze przed stadionem (nie wiem dokładnie) śpiewali coś w stylu “kolumbia tu, kolumbia tam, kolumbia chuja zrobi nam”… to jest właśnie nasz naród.
To nie NASZ naród. To tylko kilkaset lub kilka tysięcy ludzi. Nie wszyscy.
Jednak zauważ, że sam generalizujesz – Twoje ego próbuje wyprojektować negatywności na więcej ludzi. Już tworzy negatywne wyobrażenie narodu. Słowem – pozwalasz sobie żyć urojeniem, nieprawdą.
Prawda jest taka, że nie wiesz jaka jest większość Polaków. Nikt nie wie. Jednak skoro generalnie w Polsce jest dość dobrze, możemy założyć, że większość ludzi jest spoko, a jeśli nie większość to większość proaktywnych ludzi wpływających na większość obszarów Polski.
i robili to dorosli ludzie.
Wiek biologiczny ma się kompletnie nijak do dojrzałości emocjonalnej i psychicznej.
Można mieć 60 lat, a psychicznie być na poziomie nastolatka. Bardzo dużo osób tak żyje i fajne jest to, że jasno to pokazują.
a teraz uwaga bo coś co was poryje – jeden z youtuberów zajmujący się piłką nożną nagrał i opowiedział o tym, że po porażce z Kolumbią on płakał i podszedł do niego kilkuletni kolumbijski chłopiec i powiedział po angielsku żeby nie był smutny, ogólnie pocieszał go, dał mu szalik kolumbii a on jemu koszulkę polski.
A tu mamy przykład, że kilkuletni chłopiec jest emocjonalnie i psychicznie dojrzalszy od reprezentujących nas fanów piłki nożnej.
w ogóle pod względem takiej dumy narodowej to jesteśmy chyba największą zakałą tej planety, polacy jadący do anglii i tam zachowujący się jak panowie świata, kibice piłkarscy którzy są gotowi drugiego człowieka zabić bo lubi inny klub
Nie jesteśmy największą zakałą.
Wręcz przeciwnie. Jako, że Polacy jakości związane z dumą pokazują w piękny sposób wszystkim, ci którzy są gotowi rozkwitać dalej, mają na talerzu przestawione wystarczające dowody, że warto ją przekroczyć, uwolnić, puścić.
Przypomnę, że rzeczywistość ZAWSZE jest lepsza, niż wydaje się naszym mentalizującym umysłom. We wszystkim ukryty jest dar, zaś to co te dary ukrywa to nasze własne umysły – ego.
Podziękuj tym ludziom, bo oni naprawdę dużo tracą ale dzięki temu inni widzą czego nie robić. To samo w kwestii przestępców siedzących w więzieniu. Przecież to wspaniali nauczyciele – pokazują nam czego nie robić i jeśli to wybierzemy, gdzie wylądujemy.
Przypomnę także, że ludzie nie “są”, tylko “nie są”. Jeśli nie są kochający, to dlatego, bo doją korzyści z dumy. A dlaczego wybierają dumę? Bo nie znają wyższych stanów, ich ego jest tak silne, że nigdy nie pozwoliło im nawet doświadczyć wyższych stanów. Stąd też non stop używają oni dumy i każdego pretekstu, by nią puchnąć, by nie czuć tych wszystkich negatywności, które noszą w sobie. A noszą ich naprawdę dużo.