Witam Cię serdecznie! Wszystkie artykuły, które napisałem do tej pory zwrócone były do osób uzależnionych. Oczywiście nie dotyczyły wyłącznie uzależnionych, szczególnie artykuły dotyczące emocji, umysłu, seksualności i różnych chorób. Dzisiejszą serię chcę przede wszystkim skierować do tych, których bliscy chorują na uzależnienie. Jako, że potrafimy przez to cierpieć nie mniej, niż sami uzależnieni – nasi… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Kontynuujemy temat stanięcia w obliczu faktu o własnym uzależnieniu. Część 1 znajdziesz klikając na link poniżej: ► Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 1) – Wstęp Dziś zajmiemy się konkretami. Przy okazji miej na uwadze, co sądziłeś/aś, że potrzebujesz i czego chciałeś/aś w kwestii wolności, wyjścia z uzależnienia, a czego dowiesz się z… Przeczytaj
Wpis!
W rankingu katastrofalnego wpływu uzależnień i trudności ich leczenia, pornografia jest na drugim miejscu, zaraz za najgorszymi narkotykami. Dla wielu osób niepojętym jest, że oglądanie filmików czy zdjęć w internecie może mieć jakikolwiek wpływ na człowieka. Szkodliwość alkoholu i narkotyków są dla wszystkich zrozumiałe, ponieważ widzieliśmy jaki wpływ mają na człowieka. Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Dziś kontynuujemy temat świadomości Dumy. Części 1-6 znajdziesz klikając na linki poniżej: ► O Emocjach – Duma (Część 1). ► O Emocjach – Duma (Część 2). ► O Emocjach – Duma (Część 3). ► O Emocjach – Duma (Część 4). ► O Emocjach – Duma (Część 5). ► O Emocjach – Duma… Przeczytaj
Wpis!
A co jeśli bez powodu czuje się jakiś taki nijaki bez energii?Niby wszystko mam a najchętniej to bym nie wychodził z łóżka.Pisałeś Piotrze ,że pogoda nie ma wpływu na to co czujemy ale jednak istnieje jesienna depresja i człowiek czuje się bez sił.Ja ogólnie mam taki problem ,że analizuje to jak się czuje jakbym chciał ciagle czuć sie dobrze, być szczęśliwym itd.Nie wiem czy wszyscy tak analizują to ,że czują się gorzej?Nawet nie potrafie być czułym dla partnerki no ciężko opisać ten stan ale dziewczyna też pisała mi,że od jakiegoś czasu czuje się nijaka wiec coś w tym musi być.W lato całkiem inaczej się czułem i była chęć do życia a teraz taki obojetnty i martwy jestem.
Ludzie walczą między sobą od zarania dziejów. Ale jedyny wróg tkwi przecież w nas samych.
Ludzie walczą między sobą od zarania dziejów.
Zgadza się.
I jak sądzisz – dlaczego?
Ale jedyny wróg tkwi przecież w nas samych.
I wg Ciebie kim/czym jest ten wróg?
Dlaczego jest to wróg?
Moim zdaniem które wiem że oczywiście nie musi być faktem to jest tak że ludzie walczą se sobą ponieważ cały czas walczą ze swoim wnętrzem nie akceptują siebie projektują na innych swoje wyparte emocje widzą je w innych i atakują ludzi w których je widzą. Większość ludzi w walce widzi jedyne rozwiązanie. Na świecie cały czas toczą się wojny.
Tym wrogiem jest nasze niedojrzałe ego oraz emocje które nota bene właśnie uznaliśmy za wroga. A one nim nie są.Dla mnie moje emocje są teraz jak bracia zapraszam je stłumione i odczuwam tak długo ile potrzeba jak mocny jest ładunek a później otwieram im drzwi a one spokojnie opuszczają moje wnętrze a ja czuję się od razu lekkszy
Ja się dopiero uczę żyć pozytywnie skoryguj mnie jeśli coś jest nie tak w tym co napisałem.
Ja chcialem Piotrze o oporze. Na forum Metody Sedony, jedna z pan trenerek napisala, ze jezeli swiadomie bedziemy utrzymywac opor, a nawet go specjalnie wzmacniac wystarczajaco dlugo, to on w koncu “pusci”. Porownala to do zacisnietej piesci. Jezeli zacisnac piesc bardzo mocno, z calej sily i tak trzymac, to miesnie w koncu sie zmecza i zacisk sam sie zacznie rozluzniac i w koncu pusci. Podobno tak jest wlasnie z oporem. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?