Z życia wzięte 5 – 5 prób samobójczych

Witam Cię serdecznie! Kontynuujemy temat cnót charakteru! Części 1-9 znajdziesz klikając na linki poniżej: ► Cnoty (Część 1) – Wstęp i szczerość. ► Cnoty (Część 2) – Ciężka praca, Odwaga. ► Cnoty (Część 3) – Moralność, Ciepło, Pracowitość/Pilność, Niefrasobliwość. ► Cnoty (Część 4) – Wytrwałość, Dobry/uprzejmy, Bycie pomocnym, Pozytywny. ► Cnoty (Część 5) – Rozważność,… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie i spokojnie! ;) Kontynuujemy pierwszą z trzech serii dotyczących dróg do pokoju, szczęścia i sukcesu! Zajmujemy się pokojem. Link do artykułu wprowadzającego znajdziesz poniżej! ► Seria „100 Dróg” – Wprowadzenie. Części 1-8 znajdziesz klikając na poniższe linki: ► 100 Dróg do Pokoju (1-3) – Przestań próbować zmieniać i kontrolować innych, Przestań chcieć… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Dziś rozpoczynamy temat świadomości Dumy! Ajajaj, jestem podekscytowany, bo duma to ostatnia i największa iluzja ludzkiego, zwierzęcego życia i sprawą krytyczną jest, by ją dostrzec i zacząć odpuszczać. Rozpocznę od krótkiej historii, by unaocznić jej wpływ. Rozmawiałem kiedyś ze znajomym i zapytam się go jaka jest jego wymarzona praca. Pomyślał chwilę i… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Pytanie postawione w tytule dzisiejszego artykułu może wydawać się niedorzeczne. Wszędzie można znaleźć informacje, że seks jest dobry. Ale moje pytanie brzmi – czy seks sam w sobie z góry można stwierdzić, że jest jakiś? Artykuł ten rozjaśni nam to zagadnienie. A być może z góry założymy, że ten temat służyć ma… Przeczytaj
Wpis!
A co jeśli bez powodu czuje się jakiś taki nijaki bez energii?Niby wszystko mam a najchętniej to bym nie wychodził z łóżka.Pisałeś Piotrze ,że pogoda nie ma wpływu na to co czujemy ale jednak istnieje jesienna depresja i człowiek czuje się bez sił.Ja ogólnie mam taki problem ,że analizuje to jak się czuje jakbym chciał ciagle czuć sie dobrze, być szczęśliwym itd.Nie wiem czy wszyscy tak analizują to ,że czują się gorzej?Nawet nie potrafie być czułym dla partnerki no ciężko opisać ten stan ale dziewczyna też pisała mi,że od jakiegoś czasu czuje się nijaka wiec coś w tym musi być.W lato całkiem inaczej się czułem i była chęć do życia a teraz taki obojetnty i martwy jestem.
Ludzie walczą między sobą od zarania dziejów. Ale jedyny wróg tkwi przecież w nas samych.
Ludzie walczą między sobą od zarania dziejów.
Zgadza się.
I jak sądzisz – dlaczego?
Ale jedyny wróg tkwi przecież w nas samych.
I wg Ciebie kim/czym jest ten wróg?
Dlaczego jest to wróg?
Moim zdaniem które wiem że oczywiście nie musi być faktem to jest tak że ludzie walczą se sobą ponieważ cały czas walczą ze swoim wnętrzem nie akceptują siebie projektują na innych swoje wyparte emocje widzą je w innych i atakują ludzi w których je widzą. Większość ludzi w walce widzi jedyne rozwiązanie. Na świecie cały czas toczą się wojny.
Tym wrogiem jest nasze niedojrzałe ego oraz emocje które nota bene właśnie uznaliśmy za wroga. A one nim nie są.Dla mnie moje emocje są teraz jak bracia zapraszam je stłumione i odczuwam tak długo ile potrzeba jak mocny jest ładunek a później otwieram im drzwi a one spokojnie opuszczają moje wnętrze a ja czuję się od razu lekkszy
Ja się dopiero uczę żyć pozytywnie skoryguj mnie jeśli coś jest nie tak w tym co napisałem.
Ja chcialem Piotrze o oporze. Na forum Metody Sedony, jedna z pan trenerek napisala, ze jezeli swiadomie bedziemy utrzymywac opor, a nawet go specjalnie wzmacniac wystarczajaco dlugo, to on w koncu „pusci”. Porownala to do zacisnietej piesci. Jezeli zacisnac piesc bardzo mocno, z calej sily i tak trzymac, to miesnie w koncu sie zmecza i zacisk sam sie zacznie rozluzniac i w koncu pusci. Podobno tak jest wlasnie z oporem. Jakie jest twoje zdanie na ten temat?