Dni
Godzin
Minut
Sekund

Ilość Wolnych Miejsc:
/

Czym jest Rozwój Emocjonalny i dlaczego zazwyczaj robimy to źle?

Czym jest Rozwój Emocjonalny i dlaczego zazwyczaj robimy to źle?
Witam Cię serdecznie.

W poprzednim Wpisie podzieliłem się z Tobą następującą informacją:
Rozwój intelektualny nie jest równoległy, ani tożsamy z rozwojem emocjonalnym.

Co to za bestia, gdzie ma rogi i jak je chwycić?

Da się zauważyć, że rozwój intelektualny w dzisiejszych czasach opiera się na pamięci. Bo oczywiście dwoma osobnymi tematami jest - jaki powinien być, a jaki jest w rzeczywistości. Zgodzisz się ze mną, że rozsądną jest definicja rozwoju intelektualnego jako zdolność do przystosowania się do aktualnych warunków i rozwiązywania napotykanych problemów?

Aby przybliżyć różnicę między rozwojem intelektualnym, a emocjonalnym, rozpatrzmy przykładową sytuację - zgubiłeś paszport dzień przed ważnym wyjazdem służbowym. Paszport jest niezbędny, abys mógł odbyć tę podróż i podpisać kontrakt z klientem. Nagle okazuje się, że nie możesz wziąć w tym udziału i zamiast Ciebie poleci inny człowiek z firmy, którego szczerze nie cierpisz. I to on zarobi dużo pieniędzy z prowizji, a nie Ty.

Pojawiają się cztery pytania:
  1. Co zrobisz w tej sytuacji?
  2. Jak się czujesz w obecnej sytuacji?
  3. Jak Twoje samopoczucie wpływa na Ciebie?
  4. Co zrobisz po tym jak ta sytuacja dobiegnie końca?

Odpowiedzi na każde z tych pytań musisz udzielić sobie sam. My teraz sprawdzimy korelację między nimi. Pierwszym (logicznym) działaniem będzie podjęcie poszukiwań zagubionego paszportu. Działanie to wydaje się ze wszechmiar właściwe. Nie ma innej możliwości, byś odbył podróż nie posiadając paszportu, dlatego niezbędne jest, abyś go miał. Czasu na wyrobienie nowego nie ma (nie przypadkowo wybrałem sytuację stresogenną).

Rezultaty ostateczne poszukiwań będą dwa:
  1. Znalazłeś paszport i możesz odbyć podróż.
  2. Nie znalazłeś paszportu.

  3. W pierwszym przypadku nie ma problemu, dlatego zajmiemy się drugim. Paszportu nie ma i nie będzie. W tej sytuacji odpowiedz na pytanie drugie. Żadne kierujące logiką działania nic Ci nie przyniosą, ponieważ przeszukałeś wszystkie prawdopodobne miejsca, gdzie paszport mogłeś zostawić. Pojawia się nieunikniona reakcja emocjonalna. Zapewne złość. Na siebie i na współpracownika, który kasę zarobi zamiast Ciebie.

    Pora na pytanie trzecie - jak ten gniew wpłynie na Ciebie? Czy wrócisz do swojej codzienności jakby nic się nie stało czy stanie się coś zupełnie innego - będziesz sobie wypominał swoją niedbałość? Przeróżnych reakcji może być setki. I tak naprawdę liczy się tylko - co teraz? Co zrobisz z tym gniewiem? Ile on potrwa? Jakie jeszcze decyzje podejmiesz zanim ten gniew się wyczerpie?

    Zgodzisz się ze mną, że będąc zdenerwowanym masz inne myśli, zachowujesz się inaczej. Gniew wpływa na Ciebie, a nie Ty na gniew. Czy tak powinno być? Czy jest to dojrzałe czy niedojrzałe (pomijając pytanie - "Czy jest to dobre dla Ciebie czy złe?").

    Emocja gniewu wpływa nie tylko na Twoje ciało ale również umysł. Wpływ ten może być czasowy lub trwały:
    1. Czasowy - gniew Ci przejdzie np. po kilku godzinach lub dniach i wrócisz do codzienności nie wracając już do tej sytuacji z paszportem. Wyrobisz nowy i następnym razem to Ty zarobisz należną Ci kasę.
    2. Trwały - samo wspomnienie o tej sytuacji lub od tej pory wzmianka o współpracowniku, który poleciał podpisać kontrakt za Ciebie będzie wywoływała w Tobie zdenerwowanie. Będziesz się z tym czuł bardzo źle.

    3. Wydawać się może, że odpowiedź na czwarte pytanie zależy od Twojego charakteru. Słowem - tego jaką osobą jesteś.

      Czy na pewno?

      Po tym nieszczęśliwym wydarzeniu do Twojego życia dodane zostało wspomnienie o nim wprowadzające Ciebie w stan gniewu. Czyli - kiedy cokolwiek lub ktokolwiek przypomni Ci o tym - poczujesz gniew, który wpłynie na Ciebie, Twoje ciało, myśli, decyzje. Czyli - to, co zrobisz po zakończeniu tej sytuacji nie zależy od tego jakim człowiekiem jesteś, tylko jakim się stałeś. A stałeś się kimś , kto wybucha gniewem w danej sytuacji.

      Czy rozwinąłeś się emocjonalnie lub intelektualnie? Intelektualnie na pewno, gdyż nauczysz się bardziej zwracać uwagę na to, gdzie pozostawiasz swoje dokumenty. Ale co będzie Tobą kierować - uczucie miłości i szacunku do siebie samego, czy uczucie strachu, gniewu i żalu przed tym, aby ponownie nie zgubić paszportu?

      Nieprzyjemne, niekomfortowe i bolesne sytuacje najczęściej uwidaczniają nam jednozacznie rozbieżność między naszym intelektem, a stanem emocjonalnym. Nie są tym samym, a jednak mają na siebie wzajemny wpływ. Bardziej oczywisty wpływ ma stan emocjonalny na nasz rozsądek. Ludzie pod wpływem emocji albo podejmują działania, których normalnie by się nie podjęli lub zaprzestają podejmować działania, które normalnie wykonują. Wynika to m.in. z faktu, że emocja wpływa na umysł i to jakie myśli on generuje.

      Mniej oczywista zależność jest w drugą stronę - nasz intelekt wpływa na nasz stan emocjonalny.

      Obie zależności mają cechę wspólną - emocje i intelekt mogą wpływać na siebie korzystnie lub niekorzystnie. I to od nas zależy jaki ten wpływ będzie. Opiszę to dokładnie w jednym z przyszłych Wpisów.

      Teraz zastanówmy się - powszechnym jest, że człowiek podlegający emocji gniewu jest nieprzyjemny, gburowaty, może coś kopnie (lub kogoś). Ogólnie - nie podchodzić bez paralizatora i gazu łzawiącego.
      Czy to jest dojrzałe? Czy da się inaczej?

      Zasada jest taka - jeżeli swój stan wewnętrzny uzewnętrzniasz w sposób nieprzyjemny dla innych to postępujesz bardzo niedojrzale i oznacza to, że niezależnie od Twojego wykształcenia, wiedzy, pozycji społecznej, sprytu, siły, etc. w kwestiach emocji jesteś jeszcze w kołysce.

      Czym są emocje i stany nimi wywoływane zajmę się w osobnym Wpisie. Na ten moment powiem tylko, że blisko 90% naszych decyzji podejmujemy w zależności od naszego stanu emocjonalnego. Czy w stresie jesteś w stanie podejmować przemyślane i odpowiedzialne decyzje (swoją drogą to cecha liderów)? Prawidłowo postawione pytanie powinno brzmieć - Czy POMIMO stresu jesteś w stanie podejmować takie decyzje? A jesteś do tego zdolny czując gniew? Żal? Poczucie winy?

      Łatwo podejmować przemyślane decyzje w ciszy i spokoju, prawda? A co, jeżeli tej ciszy i spokoju nie doświadczasz na co dzień? Ile decyzji musisz podjąć wiedząc, że nie będą tak dobre jak mogłyby być?

      Mam nadzieję, że widzisz jak duże znaczenie ma rozwój emocjonalny - ma on ogromny wpływ na nasz sposób myślenia, szczególnie w trakcie doświadczania emocji. Jednocześnie nasz sposób myślenia o emocjach, nas samych oraz o wydarzeniu lub osobach, których emocja dotyczy determinuje nie tylko jakość tego przeżycia ale jego długoterminowe konsekwencje ciągnące się zbyt często zbyt długo.

      Dla osoby uzależnionej poznanie tematu emocji jest sprawą "życia i śmierci" (czasem dosłownie). O naturze emocji opowiem w odpowiednim Wpisie. Teraz pomyśl - jeżeli emocjonalne konsekwencje jednego pozornie niegroźnego wydarzenia mogą ciągnąć się nawet lata (tak jest w rzeczywistości), to ile mniejszych i/lub większych wydarzeń, których już nawet nie pamiętasz wpływa na Ciebie?
      Czujesz napięcie, czasem denerwujesz się jakby bez powodu, może jesteś nerwowy, nie czujesz się pewnie, unikasz pewnych sytuacji, nie jesteś przedsiębiorczy, elastyczny w swoim sposobie myślenia... to wszystko MOGĄ być efekty utrzymujących się stanów emocjonalnych, które zdążyły już przeprogramować Twoją podświadomość (opiszę ją w odpowiednich Wpisach).

      Mam przez to na myśli, że wiele z Twoich zachowań może wynikać z tkwiących w Tobie konsekwencji na poziomie emocjonalnym pewnych, nawet bardzo odległych w czasie wydarzeń. To tak jakbyś będąc księgowym próbował dokonywać kalkulacji utrzymując nieświadomie, że 2+2 = Bóg wie ile ale wydaje się, że 7 lub 15. To przejaskrawienie ukazuje skalę wpływu emocji na postrzeganie siebie, innych ludzi, przeszłych wydarzeń, zachowań, decyzji, świata, a nawet i dla wielu Boga.

      Przyjrzyj się poniższemu obrazkowi ukazującego topografię ludzkiego ciała poddanego wpływowi emocji.
      Widzisz na nim jakie rejony ciała uaktywniają się i słabną wraz z daną emocją. Na pewno dostrzegasz, że wszystkie stany wpływają na obszar głowy (mózg) i narządów wewnętrznych, wliczając serce. Jeżeli jesteś człowiekiem nerwowym, nie jesteś zbyt odważny, pewny siebie, śmiały, nie czujesz się męsko, radośnie i jeszcze nosisz w sobie bardzo niekorzystny sposób myślenia o samym sobie, najważniejsze części Twojego ciała poddawane są stałemu wpływowi tych emocji (o wpływie tym opowiem Ci w odpowiednim Wpisie).

      Odczuwanie emocji wcale nie musi wiązać się z ich przeżywaniem. Oznacza to, że wpływ emocji na Twoje ciało i umysł się pogłębia z każdą wzbudzoną w Tobie emocją - szczególnie niską jak wstyd, poczucie winy, apatia, żal, strach, pożądanie, gniew, duma.

      Jak mówiłem - umysł i emocje wpływają na siebie nawzajem - czyli często (zbyt często) stanowią spiralę ściągającą człowieka w niż jakości życia. A żeby umożliwić sobie wyjście z uzależnienia, należy przede wszystkim przerwać tę spiralę. I nie jest to jednorazowy wyczyn. Jest to proces, któremu należy się poddać. Proces uwolnienia się od emocji staje się doniosłym doświadczeniem transformującym życie nawet pełne napięcia, gniewu, strachu, żalu, uraz w życie pełne spokoju, radości i pewności siebie.

      Jak ten proces wprowadzić do swojego życia opowiem w przyszłości.

      Na koniec tego Wpisu odpowiem krótko na pytanie - czy emocjonalnie rozwijamy się na równi z intelektem?
      Nie.

      Czym są emocje, jak na nas wpływają, co z nimi robić, jak je traktować, jak postępować będąc po ich wpływem - to pytania, na które odpowiedzi dostarczę Ci w przyszłych Wpisach. I są to odpowiedzi, które musisz poznać, jeżeli planujesz wieść życie wypełnione uśmiechem i radością.


Zostaw komentarz!

Podziel się tym artykułem!

Napisz komentarz!

Zasubskrybuj
Powiadom mnie o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Dawid

Hej. Nazywam się Dawid, mam 22 lata, niestety oraz stety jestem alkoholikiem i to co teraz przeczytałem, jeszcze bardziej mnie umocniło. Nie ma co wierzyć w myśli, czy dać się ponosić i podtapiać przez fale emocji. Dosłownie, są one jak fale, jak chmury, przychodzą i odchodzą, a prawdziwy JA tylko je obserwuję. Jesteś wielki, użyję tej wiedzy w pomocy innym, bo patrząc na obecne społeczeństwo, większość ludzi nie ma nawet świadomości w jakim pierdolniku żyje. Uzależnieni od fejsa, statusu czy samej zasranej uwagi. Dzięki Ci wielkie. Pozdrawiam! :)

Podobne Wpisy:
Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 2) – Lista nr 1

Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 2) – Lista nr 1

Witam Cię serdecznie! Kontynuujemy temat stanięcia w obliczu faktu o własnym uzależnieniu. Część 1 znajdziesz klikając na link poniżej: ► Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 1) – Wstęp Dziś zajmiemy się konkretami. Przy okazji miej na uwadze, co sądziłeś/aś, że potrzebujesz i czego chciałeś/aś w kwestii wolności, wyjścia z uzależnienia, a czego dowiesz się z… Przeczytaj
Wpis!

Dodano:
Komentarze: 4
Nofap – dlaczego nie działa? I dlaczego działa? (Część 2)

Nofap – dlaczego nie działa? I dlaczego działa? (Część 2)

Witam Cię serdecznie! To drugi artykuł na temat nofap. Część pierwszą znajdziesz klikając na poniższy link: Nofap – dlaczego nie działa? (Część 1) Wszystko, co w życiu robimy ma pewien potencjał. Tak jak światło – od całkowitego braku, nazywanego ciemnością do całkowitej jasności – iluminacji. Jest to jedna zmienna – światło. Ciemność to jedynie brak… Przeczytaj
Wpis!

Dodano:
Komentarze: 2
100 Dróg do Pokoju (22-24)

100 Dróg do Pokoju (22-24)

Witam Cię serdecznie i spokojnie! ;) Kontynuujemy pierwszą z trzech serii dotyczących dróg do pokoju, szczęścia i sukcesu! Zajmujemy się pokojem. Link do artykułu wprowadzającego znajdziesz poniżej! ► Seria „100 Dróg” – Wprowadzenie. Części 1-7 znajdziesz klikając na poniższe linki: ► 100 Dróg do Pokoju (1-3) – Przestań próbować zmieniać i kontrolować innych, Przestań chcieć… Przeczytaj
Wpis!

Dodano:
Komentarze: 10
Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 9) – Sytuacje, To Czym Dysponujemy, Ego i Jego Problemy

Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 9) – Sytuacje, To Czym Dysponujemy, Ego i Jego Problemy

Witam Cię serdecznie! Kontynuujemy temat stanięcia w obliczu faktu o własnym uzależnieniu. Części 1-8 znajdziesz klikając na linki poniżej: ► Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 1) – Wstęp ► Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 2) – Lista nr 1 ► Jestem uzależniony/a. Co teraz? (Część 3) – Nienawiść, złość, chęć zemsty, wina ► Jestem uzależniony/a.… Przeczytaj
Wpis!

Dodano:
Komentarze: 2

WOLNOŚĆ OD PORNO