Witam Cię serdecznie! Często w mojej pracy i rozmowach z osobami uzależnionymi spotykam się ze stwierdzeniami: – Odczuwam brak. – Mam poczucie braku. – Brakuje mi. – Czuję pustkę. Próbuję ją wypełnić. Na pewno znalazło by się więcej podobnych sformułowań jednak pod nimi kryją się te same niezrozumienia. Rozważmy dlaczego jest to problem i co… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Wraz z dzisiejszym artykułem rozpoczynamy omawianie pierwszego Wysokiego Stanu Świadomości – Odwagi. Pierwsze, co należy sobie uświadomić to fakt, że Odwaga jest to ETAP EWOLUCJI każdej istoty ludzkiej. Tym samym bardzo łatwo pomylić odwagę z emocją, którą jedni odczuwają, a inni nie lub z uwarunkowaniami genetycznymi – że jedni są bardziej “wyposażeni”,… Przeczytaj
Wpis!
Kontynuujmy. Na początek tego Wpisu, chcę byś miał świadomość, że w KAŻDYM człowieku, również w Tobie w tej chwili, znajduje się część, która walczy o przeżycie. Chodzi o ego. Jeżeli ego przywiązało się do historii, że nasze dzieciństwo było zmarnowane i przeżyte tak, że nie da się naprawić szkód, nasz umysł i ego będą to… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Dzisiaj nietypowy artykuł. A nie, artykuł typowy, tylko temat niecodzienny :) Otóż chcę pokazać, że uzależnienie nie jest wcale złem, które trzeba zwalczyć za wszelką cenę. Wielu oczywiście może się tak wydawać, szczególnie tym, którzy nawet widząc jak odchodzi od nich żona robili to z kieliszkiem wódki w ręku. Lub ci, którzy… Przeczytaj
Wpis!
Zaznaczyłeś, że wprost wymiotowałeś uwalniając kiedyś energię oporu i emocji, a ja za to zauważyłem, iż podczas uwalniania mnie skręca (dosłownie) jak opętany, ciśnienie w brzuchu, w klatce piersiowej i po każdej próbie uwolnienia ziewanie po tym mam.
Oznacza to, że masz bardzo dużo stłumionej energii emocji. Głównie żalu, strachu, gniewu, wstydu, winy.
W brzuchu przechowywane jest większość emocjonalnej energetyki.
Z tego też wynika otyłość – ludzie cały czas czują w okolicach brzucha “pustkę”, którą mylą z uczuciem głodu. Dlatego non stop jedzą, by to uczucie zagłuszyć.
A ono nie mija, bo to nie głód, tylko opór stawiany własnej emocjonalności.
Ceną tej pomyłki jest chorobliwa otyłość, rozpasanie żołądka, przez co faktyczny głód staje się coraz trudniejszy do zaspokojenia, a także tworzenie nawyków ucieczkowych od emocji i oporu w jedzenie.
A to tworzy pętlę bardzo poważnego zaniedbywania siebie.