W tym filmie poruszę temat odpowiedzialności. Nie wiem czy kiedykolwiek zastanawiałeś się czym ona jest. Czy zakładałeś, że wiesz ale nigdy nie podjąłeś się uświadomienia sobie jaka definicja Cię prowadzi? Jaka została zapisana w Twojej podświadomości? Odpowiedzialność wyznacza stopień naszej dorosłości i dojrzałości. Naszej świadomości nas samych. Nie można być odpowiedzialnym i nieświadomym. Nie można… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Akurat pojawiła się okazja, by rozważyć kolejny przypadek z “serii” utraty partnerki. Napisał do mnie były uczestnik Programu Wolność od Porno. Okazało się, że potrzebował prawie półtora roku, by ponownie i poważnie(j) podejść do siebie i tematu zdrowia. A zainicjował to, jak powiedział sam mężczyzna “zawód miłosny”. Czyli jak świat długi i… Przeczytaj
Wpis!
Witam Cię serdecznie! Postanowienia noworoczne i związane z nimi artykuły, szczególnie na początku nowego roku, to temat bardzo popularny. I nie bez powodu, dlatego też chcę ująć go po mojemu. Wiele osób czeka – słowo klucz – na jakieś specjalne, wyjątkowe, rzadkie wydarzenia, by niejako uczepić o nie swoje postanowienia (a jeśli czekamy na coś/kogoś,… Przeczytaj
Wpis!
W artykule dotyczącym wprowadzenia do emocji napisałem, że emocja jest energią w ruchu. W tym Wpisie wyjaśnię Ci jaki jest realny wpływ tej energii na Twoje życie. Emocje to ładunki energetyczne. Na pewno spotkałeś się ze stwierdzeniem “ładunek emocjonalny”. Innymi słowy chodzi o ładunek energii danej emocji. Naturą energii jest ruch. Dobrze wiesz, że wszystko… Przeczytaj
Wpis!
Witaj Piotrze.
Napisałbyś coś od siebie na temat współczucia do siebie np. podczas gorszych dni?
Napisałem
Cześć. Czytam twojego bloga od dłuższego czasu i uważam, że po prostu rozwalasz system swoja wiedzą i podejściem do tematu uzależnienia, emocji i tak dalej. Mam do ciebie pytanie. Oczywiście wiem, że emocje siedzą w nas i coś lub ktoś je stamtąd wyciąga( czytałem Hawkinsa, Sedona i twój blog), ale pytając tak po staropolsku: jeżeli “wkurwia” mnie moja praca( jak i wiele innych rzeczy w życiu), to ją zmienić, czy dalej w niej siedzieć i być jej wdzęcznym, za to, że wyciaga ze mnie syfy i toksyny?
Cześć.
Hej Pawle!
Czytam twojego bloga od dłuższego czasu i uważam, że po prostu rozwalasz system swoja wiedzą i podejściem do tematu uzależnienia, emocji i tak dalej.
Dzięki za przemiłe słowa!
Mam do ciebie pytanie. Oczywiście wiem, że emocje siedzą w nas i coś lub ktoś je stamtąd wyciąga( czytałem Hawkinsa, Sedona i twój blog), ale pytając tak po staropolsku: jeżeli “wkurwia” mnie moja praca( jak i wiele innych rzeczy w życiu), to ją zmienić, czy dalej w niej siedzieć i być jej wdzęcznym, za to, że wyciaga ze mnie syfy i toksyny?
Zapytaj się sam siebie czy to na pewno detoks, czy większość z negatywności, które odczuwasz to rezultat Twojej postawy odnośnie pracy?
Np. gniew to emocja, której zadaniem jest dodać nam energii do poradzenia sobie z zagrożeniem. Zwiększa się nasz poziom energii, by wydostać nas ze wstydu, apatii, żalu, strachu, byśmy PRZYSTĄPILI DO DZIAŁANIA, które ma zadbać o Twoje zdrowie/życie.
Więc jeśli nagromadziłeś w sobie gniew, to znaczy, że często stawiałeś się w swojej świadomości w poczuciu zagrożenia, niechęci względem tego, co Cię spotykało i kogo spotykałeś.
Zaś pracę dobrałeś, by to z Ciebie wyciągnąć, bo są w niej ludzie rezonujący m.in. z Twoim gniewem.
Czy więc możesz skorygować swoją postawę nie tylko odnośnie pracy i przestać dostrzegać w niej zagrożenia, przestać podchodzić do niej z niechęcią, praktykować poprzez nią odpowiednie wysokie postawy sprzyjające pracy, rezultatom i Twojemu samopoczuciu (oraz samopoczuciu współpracowników)?
Zastanów się ile tak naprawdę jest w tym Twoje – czyli ile jest detoksu, a ile faktycznych zewnętrznych przejawów negatywności i niedojrzałości innych ludzi?
Czy będziesz potrafił/chciał ich zaakceptował w 100%? Bo tylko 100% akceptacji spowoduje, że przestaniesz cierpieć.
Jeśli nie potrafisz/nie chcesz, wg mnie dobrze, byś zaczął szukać nowej pracy ale jednocześnie bardzo poważnie podszedł do zarówno oczyszczenia jak i rozpoznania swojej ŚWIADOMOŚCI odnośnie pracy, szefa, współpracowników, pensji, etc. – czyli tego, o czym informują Cię emocje. Bo jeśli tego nie skorygujesz, nowa praca stanie się dokładnie taka sama.
Co więcej – czy potrafisz być wdzięcznym za to co czujesz? Bo skoro to jest detoks, to ujawniają się emocje, którym niegdyś stawiłeś opór – czyli względem których wybrałeś niechęć. Bez akceptacji emocji nie można się z nich oczyścić.